Pobudka 7.30 !
Data dodania: 2010-06-04
Długi weekend rozpoczęty. W planach był wyjazd na działkę i małe porządki. Jednak o 7.30 obudził mnie telefon. Pan dzwoni, że otrzymał zlecenie na wykonanie przyłącza elektrycznego do naszej działki. W pierwszym momencie szok. Po chwili jednak emocje opadły i udałem się na działkę, żeby dopilnować ustawienia skrzynki w prawidłowym miejscu. Już myślałem, że to koniec spraw z przyłączem energetycznym. Pan jednak uświadomił mnie, że teraz jeszcze dwa miesiące będą trwały sprawy formalne. Najważniejsze jednak, że przyłącze już jest.